Tia. Moja siostra miała komunię (może da mi bombonierkę :)). Z tej okazji post ze wpadkami scholi (należę do niej od niedawna)
1. Córka ogranistki (o rok starsza ode mnie) na początku nieszporów śpiewała razem z mamą piosenkę. Ona śpiewała do mikrofonu tak dla żartów i fałszowała nieludzko (też dla żartów). Najlepsze było, jak się kapła, że mikrofon był włonczony xD
2. Jak nasza grupa nie śpiewała to gadała (całkiem głośno). 2 razy cały kościół słyszał naszą gadaninę przez ten nieszczęsny włączony mikrofon xD.
Może coś jeszcze na dzisiaj wykombinuję, ale na razie macie tyle.
Me gusta specjalne fałszowanie xD
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma jutro komunię x3
OdpowiedzUsuńWczoraj z BF wygłupiałyśmy się na trampolinie, a ja śpiewałam na jaja 'ona tańczy dla mnie'. I kuzyni otworzyli drzwi na taras w salonie i wszyscy goście (nie mówiąc o sąsiadach) usłyszeli specjalnie sfałszowane 'Ona tu jest i paaaaaczy na mnie' x3